Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerzy Lipka
7
6,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
279 przeczytało książki autora
384 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
O jajku prawie wszystko. Czyli o wielkim dziele sztuki na małej skorupce
Jerzy Lipka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2005
Miesięcznik Fantastyka, nr 1 (1/1982)
Cykl: Fantastyka (tom 1)
7,4 z 19 ocen
30 czytelników 3 opinie
1982
Najnowsze opinie o książkach autora
Odkłamać Żarnowiec Jerzy Lipka
5,6
Muszę przyznać, że nie miałem zielonego pojęcia o Żarnowcu. Znałem same ogólnikowe hasła: no tak, to tam budowali pierwszą elektrownię atomową i nagle zrezygnowali z tej inwestycji. Żadnej pogłębionej wiedzy.
Sięgnąłem po tę książkę ponieważ w radio wysłuchałem wywiadu z jakimś pasjonatem Żarnowca i tej budowy. Podane tam fakty i wyjaśnienia były bardzo intrygujące. Po przeczytaniu książki, uważam jednak, że powinna być ona raczej zatytułowana "Odkłamać energetykę jądrową na przykładzie Żarnowca". Autor zdaje się być wielkim zwolennikiem tego sposobu produkcji energii i polemizuje z każdym przeciwnym argumentem. Owszem, jest to argumentacja merytoryczna ale w książce nie ma nic o negatywnych skutkach takich inwestycji, mimo dosyć dużej zgodności, że jest ona w Polsce potrzebna.
Nieduża książka napakowana faktami i informacjami o tym jak obecnie funkcjonuje ta branża w Europie, jak wygląda miks energetyczny i jak bardzo różni się od polskiego konceptu wytwarzania energii.
Od początku autor stara się przedstawić podstawy energetyki jądrowej: jak to działa, co jest budowane, kto ma i jakie technologie.
Jest tło historyczne, społeczne i polityczne, które doprowadziło do decyzji o budowie jak i późniejszej, o jej zaprzestaniu. Niestety jest też dużo powtórzeń faktów i argumentów.
Bardzo ciekawy rozdział z wywiadami z budowniczymi żarnowieckiej elektrowni, od pracowników budowlanych po nadzór i naukowców zajmujących się tematem energii i fizyki jądrowej.
Atmosfera zaprzepaszczonej szansy zarówno gospodarczej jak i technologicznej i edukacyjnej.
Odkłamać Żarnowiec Jerzy Lipka
5,6
Sięgając po książkę dotyczącą jedynej polskiej inwestycji w elektrownię atomową, nie miałam najmniejszego pojęcia, czego się spodziewać. Temat był dla mnie o tyle interesujący, że do samego Żarnowca mam całkiem blisko, a i zła opinia jaką w społeczeństwie posiada energetyka atomowa, jest dla mnie zaprzeczeniem logicznego myślenia. O samej elektrowni wiedziałam niewiele, gdyż w momencie likwidacji inwestycji byłam po prostu zbyt młoda by cokolwiek pamiętać. Z tym większą ciekawością postanowiłam dowiedzieć się, jak to z tym Żarnowcem i pierwszą (niedoszłą) polską elektrownią atomową było.
Jerzy Lipka patrzy na temat elektrowni w Żarnowcu z wielu perspektyw. Analizuję sytuację zarówno w kontekście bezpieczeństwa energetycznego, zdrowotnym, czy ekologicznym. Autor przygląda się wnikliwie nie tylko decyzjom stojącym zarówno za ruszeniem prac nad budową elektrowni, jak i nad ich wstrzymaniem. Biorąc pod uwagę wszelkie interesy, jakie miały miejsce stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego tak przyszłościowa inwestycja, zapewniająca w jakimś stopniu bezpieczeństwo energetyczne w północnej Polsce, została rozwiązana, bez oglądania się na już poniesione koszty. W książce dość wyraźnie wskazano winnych, a straty zarówno ekonomiczne, jak i społeczne i zdrowotne są nie do odrobienia. Jednak książka nie skupia się jedynie wokół niezrealizowanej inwestycji w Żarnowcu, pojawia się w niej całkiem poważny głos, co dalej możemy zrobić, by zapewnić większą stabilność energetyczną w całym kraju.
Kolejną zaletą książki Jerzego Lipki jest przytoczenie wywiadów z ludźmi mniej lub bardziej związanymi z pracami w elektrowni w Żarnowcu. Znajdziemy tu zarówno rozmowy z ekspertami i naukowcami, ale też z prostym robotnikiem, mieszkańcem jednej z okolicznych wiosek, dla którego praca przy budowie elektrowni atomowej stanowiła sporą część zawodowej kariery.
Tym, co od razu rzuciło mi się w oczy, co dość niekorzystnie wpływa na moją ocenę tej publikacji, to jej dość luźne oparcie w źródłach. Gdy przytoczone zostają wypowiedzi poszczególnych osób, pojawiają się odnośniki, kiedy i w jakich okolicznościach te wypowiedzi padły. Gorzej wygląda sytuacja w przypadku powoływania się na bliżej nieokreślone statystyki. Gdy pada informacja o wzroście zachorowań na choroby układu oddechowego, nie jest to poparte żadnym źródłem. Analogicznie wszystkie wyliczenia, przy których zabrakło konkretnych odnośników do analiz i raportów. Wprawdzie w książce wspomina się raporty różnych komisji, ale wciąż nie pozostają one przyzwoicie oźródłowane.
Kolejnym mankamentem jest pewien chaos panujący w książce. W trakcie lektury odniosłam wrażenie, że publikacja jako całość nie została w pełni przemyślana. Wiele tematów powtarza się kilkukrotnie, a rozdziały opisane jedynie numerami, bez opisów, jakiej części dotyczą, stają się po części miejscem poruszenia wszelkich możliwych zagadnień. Zabrakło tu pełnoprawnego konspektu pracy, nadającej jej jasny i logiczny sens.
Książkę czyta się całkiem nieźle. Jerzy Lipka posługuje się przystępnym językiem i stara się w jak najprostszy sposób wyjaśnić zawiłości techniczne elektrowni atomowej. Tym co jest zaletą książki, to fakt, że autor wytacza poważne, rzeczowe argumenty i wyjaśnia je w możliwie zrozumiały sposób, nie popadając przy tym w nadmierne uproszczenia i przekłamania.
„Odkłamać Żarnowiec” Jerzego Lipki to bardzo interesująca publikacja. Pomimo wad, zawiera w sobie sporo treści, tym cenniejszej, że niepopularnej w świecie promującym źle pojętą ochronę środowiska. To dość obszerna analiza przyczyn i skutków zrezygnowania z inwestycji w elektrownię atomową. I choć nie można jej w pełni nazwać publikacją naukową, czy nawet popularnonaukową, przeszkadzają w tym wymienione wyżej wady, to wciąż pozostaje to dość ważny głos w sprawie zapotrzebowania na energię w kraju.